Dobra, powiem to:
czuję się upokorzony wczorajszą porażką z TTH.
Joker zagrał na wyjeździe, tie i to po normalu dwa dni wcześniej, a i tak mnie ograł.
Żenujące statystyki mojego zespołu, odpadnięcie z pucharu i strata enta - bilans meczu:(
a na horyzoncie Krawężniki i Górnik
I znowu trzeba kombinować, jak tu okroić skład, o co walczyć i w ogóle;
a było tak pięknie przez chwilę:)