Po pierwszej połowie, kiedy wygrywałem 25 punktami, to aż sprawdziłem czy drugiego składu nie wystawiłeś. No ale silnik gry poprawił się i pod koniec meczu różnica wynosiła tylko 4 punkty. A z meczu bez emocji zrobiła się nerwowa końcówka.
Ciekawie było w meczu drużyn z samego dołu tabeli. Mecz chyba grany według zasad Pucharu Leniwego Dzbana ;). Przegrał Baltic, ale przesunie się z drugiego na pierwszy wybór w drafcie.