No to mamy trzecią decydującą odsłonę naszego finału
Dziękuję za sobotni mecz. To było piekielnie trudne spotkanie, zwłaszcza kiedy moja cała pierwsza piątka uległa zatruciu pokarmowemu, dzień przed meczem i nie mogła zagrać
No ale stan na dziś jest taki, że już wszyscy czują się dobrze, niektórzy jeszcze mają drobne dolegliwości ale na wtorek będą w pełni gotowi na rywalizację.
P.S. Zastanawiam się, czy to te ciasteczka malinowe dedykowane dla mojej drużyny na przedmeczowej konferencji prasowej tak zadziałały (hmm,hmm)

No ale co tam. Ja mam przygotowane napoje i ciasteczka dla waszej drużyny na konferencji prasowej i kazałem kierownikowi obiektu wyłączyć klimatyzację (oficjalnie zepsuła się) i postawić nagrzewnicę koło waszych krzeseł na konferencji, aby twoi liderzy dużo pili wody, bo TRZEBA SIĘ NAWADNIAĆ

))
A tak poza tym to już decydujące starcie.
Niech wygra lepszy.