Weź kalmsa i wyluzuj. Bo tym razem to ty pojechałeś na czerwonym. I dalej karm się iluzją, ze w Twojej konfie oprócz ciebie są jakieś tuzy.
Ja nie traktuje tej zabawy serio, bo to tylko gra, ale jak widzę, jak się klepiesz po dupie z samozadowoleniem, to mi trochę głupio. Żenada. A jeszcze karawana klakierów ci kibicuje...ech, co za czasy.
Nie przypominam sobie co prawda, żebyś skopał mi dupsko grając TIE, ale skoro to poprawia ci nastrój to ok. Niech ci tam będzie. I z chęcią poczekam do naszego kolejnego starcia, oby tym razem u mnie.
Sory może cię nie czuję, ale z twoich postów ni jak nie wynika, że "nie masz na celu wywyższania się". Z tego ostatniego niestety również.