Właśnie wydaje się, że chętnych będzie więcej, niż rok temu.
Górnik nie bierze jeńców i coś czuję, że jeśli będzie trzeba, to jeszcze się wzmocni. Mocne są Krawężniki (w ostatnim meczu chyba zostałem lekko zlekceważony - Tozzi na ławce, a prawdziwa moc jest większa), silne Debeściaki, a i Polo lepszy niż rok wcześniej.
Ostatni mecz wlał trochę optymizmu w serca moich zawodników - takich statystyk ani ja, ani oni się nie spodziewali. Niestety - TOP TEN w pierwszym meczu zupełnie odpuścił ligę, więc obawiam się, że debeściaki odpuszczą puchar, a nie dzisiejszy mecz.