BuzzerBeater Forums

Zgadza się.
SF zawsze są uzupełnieniem do każdej z taktyk.
A w realu to najczęściej SF są kluczowymi graczami bo muszą łączyć w sobie umiejętności graczy niskich i podkoszowych. Często gracze ci dostają indywidualne zadania. Lecz w BB trochę inaczej jest...

w BB też SFowie sa najwazniejsi:) bo o wyrównanych zawodników najciężej:)

Chodzi mi o ten fragment z silnika gry który mówi o ocenach meczowych co na wpływa:
· Rzuty z dystansu, Obrona na obwodzie: Duże znaczenie obrońców (PG i SG), średnie SF, małe PF.
· Rzuty spod kosza, Obrona pod koszem: Duże znaczenie środkowego, trochę mniejsze PF, średnie SF.
· Zbiórki: Duże znaczenie środkowego i PF, trochę mniejsze SF, średnie obrońców (PG i SG).
· Płynność ataków (czyli jak dobrze dystrybuowane są podania i unikane straty): BARDZO duże znaczenie PG, średnie SG i SF.
Sf nie mają nigdzie kluczowego znaczenia, wszędzie są "wspomagaczem" a nie głównym motorem.
SF w BB muszą być kreowani pod konkretną taktykę(i swoją i przeciwnika)

ok ale te założenia obowiazują jeżeli przeciwnik ma na każdej pozycji zawodnika z takim samym poziomem ważnej obrony(u obwodowych OD, u SFa obie;p, u podkoszowców ID), a tak przecież nie jest:) rasowemu SFowi-200cm dłużej trenuje się obronę na dystansie niż zawodnikowi 180cm i dłużej obrone pod koszem niż zawodnikowi 220cm:)

ok ale te założenia obowiazują jeżeli przeciwnik ma na każdej pozycji zawodnika z takim samym poziomem ważnej obrony(u obwodowych OD, u SFa obie;p, u podkoszowców ID), a tak przecież nie jest:)

Tak Ci się tylko wydaje.
Jeszcze do niedawna tak miałem :)
Ale trzeba było trochę podnieść poprzeczkę, i dążyć do wyższych wartości.

nie wiedziałem że rozgoyczony hatchet postanowił pracować dla Słowenia U21 skautując i to do tego C:P
http://www.buzzerbeater.com/country/67/jnt/overview.aspx

Oczywiście że tak. SF stają się najważniejszymi tylko wtedy gdy C i Pf (jeśli pod nich jest taktyka) lub PG i SG(jeśli pod nich jest taktyka) maja wyrównane skille to na Sf wynik meczu może się preważyc na daną stronę. Jeżeli nie ma wyrównanych skilli na kluczowych pozycjach do danej taktyki to SF nie muszą być kluczowymi graczami w bb.

Zgodzę się do stwierdzenia że: zawodnik mający wszystkie skille po 20 to wtedy jest to idealny SF.
Nawet jak kalkulatory mówią inaczej.
Jeżeli byłoby inaczej to ta gra sensowna nie jest i ludzie grający, na jakimkolwiek w realu poziomie, nie powinni się w to bawić.

Zawodnik grający w NT powinien trenować. Jeśli przestaje w pewnym momencie trenować znaczy że ma złego managera. Szczerze to stojąc w miejscu w bb to cofasz się znacznie.

Niestety muszę dodać, że wkurza mnie sytuacja Wiśni. Czyli sytuacja farm. Niby fajne dla reprezentacji ale dla ogółu gry w BB nie jest to dobre. By jasne było puki legalnie z takich metod można korzystać do selekcjonerów nie będę miał żadnych wątów. Gdyż do obecnych reguł najlepszą taktykę wymyślili. Jednak taktyka z farmami BB zapędza w kozi róg w mojej ocenie. Kluczowi gracze nie wiadomo gdzie grają i nie są kluczowymi graczami drużyny. Tak nie powinno być.

Załóżmy że wszystkie reprezentacje w świecie BB tak samo robią i że każdy zawodnik gra na tzw. farmie. Wtedy o sile reprezentacji decyduje tylko i wyłącznie potencjał zawodnika/zawodników i czas w którym najbardziej i najefektowniej(unikając kontuzji ) będą trenować. Wtedy staję się gra na farta a nie na umiejętności. Gdyż wszyscy zawodnicy mogą mieć max skille.
W ten sposób świat BB może się zapędzić w kozi róg.

Klasyczny przykład JW. Gra w 3 lidze i już wiadomo że za rok u "bota" będzie grał w 4 lidze. Bez sensu.

Jednak powtórzę one more time, do mr presidenta nie mam pretensji tylko do kierunku w którym gra się rozwija.

Co nam po tym jak najlepsi w kraju zawodnicy będą grać w pipidówach?
Czołowi gracze powinni grać pierwsze skrzypce w najwyższych ligach.

Klasyczny przykład JW. Gra w 3 lidze i już wiadomo że za rok u "bota" będzie grał w 4 lidze. Bez sensu.

A skąd wiesz, że on będzie grał w bocie za rok ?

Co do problemu, który poruszyłeś to pewnie większości się to nie podoba ale na chwilę obecną to chyba jedyny sposób, by utrzymywać najlepszych zawodników. Na razie ogranicza się to głównie do C ale jeszcze kilka sezonów a pewnie i obwodowcy z odpowiednim potencjałem zaczną zarabiać ponad 400 tys. Niestety na utrzymanie takich zawodników nie stać nawet klubów z PLK więc tak jak napisałem wcześniej - farmy to na razie chyba jedyna metoda na trenowanie i utrzymywanie takich mutantów.