Nie zamierzam tracić ani chwili na nakłanianie kogokolwiek do trenowania Centrom OD i obrońcom ID. Dla mnie to chore i jak tylko BBecy zrozumieją że prowadzi do wynaturzeń to to zlikwidują jak wiele wcześniejszych swoich decyzji.
Bezedura.
Gramy na aktualnym silniku a nie na silniku, który może w przyszłości zmienią BB-cy. Może zmienią za 10 lat a może nie zmienią, tego nie wiemy. A aktualny silnik jest taki, że odwracanie jest bardzo pożyteczne.
A nawet gdyby BB-cy się z niego bardzo szybko wycofali to nie ma wielkiego problemu, obydwie obrony i tak przydają się każdemu zawodnikowi a zawsze można zrobić SF-a. Jak z pomysłu BB-cy wycofają się wcześnie to się po prostu zmieni trening zawodnikom, albo zrobi z nich SF-ów. A jak się późno wycofają no to cóż - kilka mistrzostw wtedy na takim silniku da się rozegrać i to wykorzystać.
Ja uważam, że każde takie elementy trzeba wykorzystywać a nie płakać, że nie pasują do rzeczywistości. W rzeczywistości też nigdy nie ma czegoś takiego, że zawodnik najpierw gra mecz w niedzielę, a potem w czwartek zmieniasz mu trening i w piątek trenuje na podstawie minut z niedzieli to, co kazałeś mu trenować w czwartek. Przecież to jest zupełnie bez sensu - jak zawodnik ma korzystać z minut rozegranych w niedzielę, skoro nie wiedział wtedy co będzie trenował w piątek? To nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jeśliby szukać tu analogii z rzeczywistością, to rodzaj treningu powinien być ustawiony przed meczem i aż do piątku nie powinno być możliwości go zmienić. Ale jakoś nikt nie płacze, że trening jest nienaturalny i nikt z tego powodu nie przestaje trenować. Po prostu tak jest to się tak gra. I tak samo z zamianą obrony - skoro tak jest to się tak gra.
A poza tym BB-cy z tego się całkowie nie wycofają, bo zamienione krycie po prostu w koszykówce występuje.