No i dochodzimy chyba do sedna sprawy. Wyobraź sobie, że ja też poświęciłem swój czas i wiedzę, żeby zrobić tą listę draftu. I też za darmo.
I wykonałem robotę, z którą męczyło się kilkunastu skautów z różnym efektem. A ja dałem gotową listę posortowaną kilkanaście godzin po drafcie.
I chwała Ci za to.
A mimo tego byłem pomawiany o oszustwa. I zarzuca mi się dokładnie to, co można zarzucić skautom - dostęp do skilli nie swoich zawodników.
Raczej przez podany wcześniej przez GMa cytat, o skillach i Alledrogo.
Więc mówię tylko, że jeśli ktoś mi coś zarzuca, to powinien także zarzucać innym skautom. Czytając tą implikację w przeciwną stronę, to jeśli ktoś nic nie zarzuca skautom to nie powinien także zarzucać mi. Tyle.
Skauci widzą skille - ale nie wszystkich. Prezes odmawia współpracy? Prezes nie przysyła raportów? No to skaut nie wie, jak zawodnik wygląda, nie wie, czy jest trenowany, widzi tylko stan początkowy. Prezes godzi się na współpracę, wysyła raporty - skaut wie, jak zawodnik wygląda, Prezes wie, że skaut wie :) Proste, prawda?
Co innego, hmm.. oskarżenia w stosunku do Twojej osoby, wynikłe zresztą z niewiedzy (odnośnie wyciągania skilli, nie stworzenia samej bazy). Było tak jak napisałeś wcześniej - kiedyś ktoś wiedział więcej, to wrzucali go na stos. Ciekawe jest, że tak na dobrą sprawę sam pomagałeś ten stos dla siebie przygotować i jeszcze masz pretensje, że niesłusznie na nim spłoniesz..
No offens :) Mamy narzędzie do szybszego przeszukania draftu => kontakt z właścicielami będzie szybszy => szybciej zaczną być 'porządnie' trenowani => będą lepsi i nareszcie wygramy. Super :D