No, Panowie, forum is dead... A przecież, zaczął się nowy sezon, draft wylosowany, mój jeden grajek pójdzie niechybnie na śmietnik, jeden z TL'u coś mimo wszystko dostarczył, a jeden chyb azostanie w domu...
Na moje szczęście, pozbyłem się Bobrów (graty awansu:)), a więc chyba wszysyc zatańczycie, jak wam zagram... Szkoda tylko pierwszej porażki, ale jak to się mówi: pierwsze śliwki robaczywki...
Już za długo czasu z wami spędziłem, trzeba coś z tym fantem zrobić i właśnie to zamierzam...
Może w końcu w PP wreszcie przebrnę więcej, niż 1-2 rundy...