BuzzerBeater Forums

kupił ode mnie jednego grajka i czy to ma od razu oznaczac jakies przestepstwo w BB ? Jak ktoś uznaje ze kupił za drogo czyli ja odniosłem z tego finansową korzyść to niech to zgłasza . Nie widzę przeciwwskazań .

nie każdy widać gra po to żeby wygrywac PLK czy jakies inne BBB . Zarobił kasę tankując to ja sobie wydaje , jego wola. To nikogo nie powinno interesować co on robi z pieniędzmi . Grajka z jakiejs tam ligi powinno interesowac tylko to czy jakis transfer jest przepłacony czy nie i czy ktoś zyskał na tym mocno finansowo . Jezeli tak uznaje to powinien taki transfer zgłaszać do Gm-ów i tyle .

Wytłumacz mi dlaczego nagle wszystkim sie nie spodobało ze Morfeusz dostał 7 bidów ?? Dlaczego ucinają te transfery ?? Skoro twierdzisz że BB-Marin nic w tym nie widzi złego to powinni te transfery utrzymac w mocy . To ze poszły bidy od jednego Prezesa to co przestępsto jest ?? . Przestepstwem według reguł sa zawyżone transfery a nie one same :-)
Cała sytuacja pokazuje jakim kabaretem jest TL .

Taka ogólna myśl mi się narzuciła, że jeśli ktoś potencjalnie znajomy bidnie komuś z tego samego kraju kilku zawodników po oporowych cenach, to w sumie da się to jakoś wytłumaczyć (mimo, że to może uratować przed bankructwem, pomóc w licytacji itp. - przykłady korzyści były namnażane wcześniej bodajże przez Kozlika).
Jednak gdy ktoś sprzedał multiskilla z niezłym zyskiem, zupełnie obcemu graczowi z drugiego zakątka świata, to od razu zostanie to zgłaszane do GMów (mimo, że oszustwa wg Instrukcji na żadnej płaszczyźnie nie ma - w II ligach w Polsce dałoby się znaleźć przynajmniej kilka takich przypadków), bo taki zarobek jest nie fair, w końcu rywal z ligi zarobił, a ja nie. No i transfer w końcu jest obcinany.

W końcu multiskille to towar deficytowy na rynku, a juniorzy wręcz odwrotnie, więc pytam się dlaczego wytrenowanie fajnego gracza jest wręcz piętnowane zgłaszaniem transferu, a gdy ktoś dostaje kilka bidów od jednego klubu po zaporowych cenach to ma być wszystko w porządku?

Tak może na koniec jeszcze jeden post na temat tego TL-a i bidowania i tego całego cyrku z grajkami .

Jak ktoś kupuje grajka do zespołu nieważne do jakiego klubu to Prezesi z jego ligi patrząc na cenę zakupu albo sie cięszą bo kupił drogo ( został tym tzw Jeleniem czyli wydał dużo kasy ) , albo się martwią , że kupił tanio i będzie go stać na następnego ;-).Nikt sie z tego tytułu Gm-om nie skarży że zaszło tu jakieś oszustwo . Po prostu kupił .

Dlatego też uważam że nie powinno karać sie Pewu , bo to tak jakby karać kogoś za to ze kupił grajka do swojego klubu . Jego współligowcy jak on kupuje drogo zapewne się cieszą i nikomu tego nie zgłaszają :-))

Z drugiej strony jeżeli grajek został sprzedany drogo to w interesie współligowców sprzedającego leży aby zgłosić sprawę GM-om , ktoś z ich ligi uzyskał nad nimi przewagę . Jak zgłoszą sprawę to GM musi rozstrzygnąć czy faktycznie było drogo czy nie i powinien uciąć transfer . I teraz jak to wycenić ?? ( Ciężką robotę mają ci GM-i ;-)) .Niestety ich wycena to też moim zdaniem jest taka zgadywanka , bo do czego dane umiejętności grajka odnośić ?? Do porównywarki co jest pod grajkiem ?? Chyba największa zmyła moim zdaniem jaka jest w tej zabawie . Do cen na TL-u ?? Ale jakich wystawianych czy tych co już zostali kupieni/sprzedani ?? Tu też jest niezły bajzel :-))

Tak dla przykładu ten transfer Opary mi sie przypomniał . Najpierw Joker sprzedaje za 3,5 mln potem po miesiącu Banan kupuje go za 1,173 . I teraz załóżmy sobie sytuację że parę dni po transferze Banana , ktoś wystawia prawie identycznego grajka za 2,5 mln . Grajek schodzi , ale współligowcy sprzedającego zgłaszają sprawę GM-om , że cena za wysoka . I teraz do czego ma się odnościć GM ?? Do ceny 3,5 mln i powiedzieć że kupujacy kupił tanio czy powiedzieć że sprzedający ewidętnie zawyżył cene bo taki grajek parę dni temu poszedł za 1,173 ??


Moim zdaniem dobrze by było aby BB-cy odkryli wszystkie karty odnośnie skili i co od czego jest zależne tak aby nie było niedomówień . Wtedy o wiele łatwiej było by wycenić grajka nam grającym bo byśmy mieli jasną rozpiskę, a GM też by mieli łatwiej i zapewne mieli by mniej roboty . A tak to mamy na TL-u troszke cyrku związanego z niewiedzą grających za co jaki skil odpowiada . Są tylko domysły . I z tego tytułu właśnie dla jednego bardziej wartościowy bedzie grajek z ID 12 BL 12 , a dla drugiego z ID 16 BL 8 . Niby suma obu obron ta sama a wycena grajka całkowicie różna.

żeby daleko nie szukać lechu właśnie trafił łosia na ponad 2 bańki... pewnie że grajek niezły i że "trudno go wycenić", bo reprezentant itd, ale chyba nikt z nas by takiej kasy nie wyłożył na niego, więc ta nasza "wycena" jest czymś do czego będziemy się odwoływać... powiedzmy że pół bańki lechu dostał w prezencie...

czy przeszkadza mi że ktoś trafia łosia, a ja nie? oczywiście, szczególnie jeśli inni mają takiego farta częściej... ale czy od razu karać kogoś kto dostał takiego bida? ciężka sprawa, pewnie tylko w przypadku rażąco wysokiej ceny (ew. podejrzeń o przekręt), a tu widełki będą na tyle duże, że o karze nie będzie mowy... czyli polowanie na łosi będzie sportem narodowym w BB, bo jest to najbardziej dochodowa metoda na TL, i nie ma jak tego zmienić

banan też trafił łosia tylko skala transferu inna

Patrząc na liczbę wystawianych grajków na TL przez druzyny PLK faktycznie polowanie na jelenia stało juz się sportem narodowym w BB :-)

Zmienić to można bardzo łatwo ograniczeniami związanymi z pensjami grajków jacy mogą być wstawieni do meczu . Wystarczy że będzie górny limit dla każdej ligi i wtedy nie to kto jak handluje na TL ma znaczenie tylko umiejetności doboru grajków do jakiejś tam taktyki . Narazie wprowadzili te zgadywanie ale ja poszedłbym jeszcze dalej . Wtedy nawet to że ktoś handluje sporo i ma sporo kasy dla meczu nie miało by żadnego znaczenia bo byłby ograniczony w pewien sposób .

Last edited by Jax at 2/9/2014 4:47:39 AM