Pierwsza sprawa to jest taka, że za Leszka w farmach grali Anczyk i Podnieś. W zasadzie tylko ogólny trenowali. Wszystko było ok. Ja nawet pretensji o to nie mam. To była jego wizja. Robił sobie jak chciał. Teraz minął sezon i nagle wszyscy ode mnie oczekują cudów. Do tej pory nie było multi obwodowych, a teraz skąd mam ich od razu wziąć?
Ja dopiero sezon działam. Niewiele póki co mogłem jeszcze zrobić. .