Dzięki, wynik nie oddaje przebiegu meczu, bo do 4 kwarty był wyrównany.
Co do kontuzji , już dwa razy nie awansowałem wyżej przez kontuzję w PO, więc mam nadzieję, że do 3 razy sztuka. Swoją drogą dziwne, że akurat kontuzje zawsze łapie w PO, chyba po protu mam pecha.