Jakaś prawda w tym jest.
A obstawiam, że najwięcej jak zawsze będzie dyskusji po ostatniej kolejce oraz przed/podczas PO.
Ale akurat Ala chyba jako jedyna zasłużyła sobie na utrzymanie wśród niebieskich nygusów. ;-)
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.