Dżizaz po raz który ja to musze już tłumaczyć ;)) miałem trochę inny pomysł na poprzedni sezon, miał to być ostatni taki sezon treningowy, po paru porażkach już chcialem rezygnować z jakiejkolwiek próby awansu, ale tak pół żartem pół serio Banan napisał, że mogę jeszcze powalczyć, no i zaczęliśmy kreślić plan - ostre nieraz wymiany zdań, argumentów, jednak zawsze to ja miałem głos decydujący. Banan jest królem TL, więc wysyłał mi wielu zawodników, którzy mogli by się przydać, ja sobie wybierałem najodpowiedniejszych moim zdaniem do końcowego sukcesu. Uważam, że zawsze warto korzystać ze wskazówek ludzi, którzy zaszli dalej, osiągnęli więcej, bo niby jak inaczej mamy stać się lepsi? Wszyscy rozpisywali się w żartach, że to Banan kierował moim klubem, jak widać wszyscy to łyknęliście ( wszystko przez Jaxa ;/ ;p ), więc jeśli na serio w to wszyscy wierzycie to naprawdę jesteście łatwowierni, oczywiście bez obrazy :) nie ukrywam, że wskazówki Banana też z pewnością zaważyły na triumfie, jednak Prezesem jest Joa i on rządził ;) liczę,że wszystko zaprocentuje w kolejnych sezonach. Poza tym spróbujcie znaleźć jakąś inną III ligę, gdzie pensje w półfinałach/finale sezon w sezon są w granicach 900k ;)
To wszystko co mam do powiedzenia w tym temacie, jest mi trochę przykro przez to, jak mnie tu niektórzy postrzegają. Na szczęście niezbyt się tym przejmuję, w dodatku jestem bogatszy o kolejny tom wiedzy na temat BB.
To, że np utrzymuję kontakt z innymi byłymi czy obecnymi selekcjonerami czy menadżerami najlepszymi w Polsce też oczywiście jest podstawą do tego, że to dzięki ich wytężonej pracy, całego sztabu, udało się awansować wyżej? Dla mnie każde mądre zdanie wypowiedziane przez mądrzejszego człowieka jest na wagę złota, ale skoro niektórzy snują swoje teorie ( nie mówię tutaj o Tobie), to trudno.
Co do drugiego akapitu - nie będę sterowany z tylnego siedzenia, potrafię sobie poradzić z kadrą przy pomocy wiedzy, którą zdobyłem przy także przy pomocy innych, w tym Banana.
To wszystko, pozdrawiam, mam nadzieję, że raz na zawsze wszystko wyjaśniłem..