BuzzerBeater Forums

Dzieki bundze można grać skutecznie 6-7 zawodnikami. Nie kazdego stac na 10 dobrych grajków.

nie dorabiaj ideologii do prostego procederu ukierunkowanego na szybki zysk, handel juniorami jest i był przed wprowadzeniem podatku od luksusu, związku nie ma

owszem imo BBcy dają dupy że to w ogóle dopuszczają, są banalne mechanizmy które ukróciłyby taki drenaż rynku, a (nie)stabilność całej ekonomi jest największym problemem tej gry

"po prostu ceny się przyjęły" to bzdura... skoro rynek juniorów jest kontrolowany przez coś w rodzaju zmowy cenowej to nie ma mowy o tym że "ceny się przyjęły"

1. bunga - banalne do zlikwidowania
2. handel juniorami - banalne, wystarczy ograniczenie do max 1 transferu w pierwszym sezonie życia zawodnika
3. umawianie się - tu jest trudno z eliminacją, bo jak zaczną karać umowy na bb-mailach (musieli by wpierw je czytać i analizować) to i tak ktoś się umówi przez telefon... acz faktycznie były sezony w PLK gdzie wszystko leciało na TiE i było nuuuuuuudno, a były takie że się kilku nie chciało umawiać i prawie cała liga leciała bez umów, chciałbym zeby tak zawsze było

w każdym z tych przypadków jest tak że jak nie korzystasz to tracisz w porównaniu do tych co korzystają... qrna pech... z bungi korzystać nie chciałem, ale niestety bez niej obecnie nic nie wygrasz... z handlu juniorami nie korzystam i trudno (kiedyś spróbowałem jak to działa, nawet coś zarobiłem na jakimś ogórku, ale uznałem że nie będę tak robił)... z umawiania się zazwyczaj nie korzystam, ale święty nie jestem... i niezależnie od tego czy dowolny z pkt 1 2 3 był też moim udziałem uważam że wszystkie powinni zostać ubite o ile tylko się da, a w szczególności te gdzie rozwiązania można wprowadzić od ręki

nigdy nie napisałem o spisku, napisałem też ze rozumiem skąd takie ceny... więc nie wiem skąd cały Twój wywód, który równie dobrze mógłbyś sobie darować

Dzieki bundze można grać skutecznie 6-7 zawodnikami.

Do tego momentu zgoda. Bo to prawda!

Niestety całość..

Dzieki bundze można grać skutecznie 6-7 zawodnikami. Nie kazdego stac na 10 dobrych grajków.

Najgłupsze wytłumaczenie jakie chyba padło do tej pory w temacie "BUNGA".
Z czego to wynika? Aż z tak wielkim strachem i lękiem przed spadkiem z PLK lub ogólnie porażką?
Gra się takimi zawodnikami na jakich nas stać. Albo takimi jakich sobie wytrenowaliśmy.
Nie wspominając już o długofalowym budowaniu zespołu. Ekonomia to ważny aspekt tej gry i niestety trzeba jakoś ciułać grosz do grosza. Ale chciałbym przede wszystkim, żeby zmysł taktyczny czy dobór zawodników na dane pozycje był szczególnie promowany w tej grze. (Tak przy okazji świetna sprawa z tymi PDM). Bez urazy dla nikogo (zresztą sam stosuję ją często) ale bunga jest dla jełopów. Wszystko do jednego wora i heja do przodu... Żal.
Wszyscy ją niestety stosujemy bo widzimy, że daje nam dużą przewagę ale BB-cy powinni już dawno coś z tym zrobić.
Nie można jednak argumentować bungi tym, że kogoś nie stać na zawodników.
Po prostu... gram tym czym na daną chwilę mogę. Na co mnie stać. Nie daję rady? Rywal jest lepszy? Trudno, widocznie mam za słaby skład. Spadam niżej i buduję drużynę tak, żeby następnym razem nie spaść. I wszystko to powinno odbywać się bez bungi.

A według mnie handel juniorami i bunga jest super. Choć bunga bunga jeszcze lepsza :)
Daje to wszystko większe możliwości. Handel małolatami pozowala mi przede wszystkim rozbudowywać halę. Bez niego ciężko by mi było to robić i jednocześnie tak szybko wspinać się do góry. Sporo osób rezygnuje po kilku sezonach gry bo nie udaje im się wejść do II czy nawet III ligi. Ciężko jest w tej grze nowym graczom rywalizować z graczami, którzy grają od początku lub niemal samego początku. Dlatego to świetnie, że istnieją w tej grze sposoby, które pozwalają trochę nadgonić stracony czas. Uważam, że handel juniorami jest milion razy lepszy niż tankowanie, ponieważ podnosi poziom rywalizacji zamiast go obniżać.

Last edited by Kaznodzieja at 2/5/2014 9:13:10 AM

Dzieki bundze można grać skutecznie 6-7 zawodnikami.

Do tego momentu zgoda. Bo to prawda!

Niestety całość..

Dzieki bundze można grać skutecznie 6-7 zawodnikami. Nie kazdego stac na 10 dobrych grajków.

Najgłupsze wytłumaczenie jakie chyba padło do tej pory w temacie "BUNGA".
Z czego to wynika? Aż z tak wielkim strachem i lękiem przed spadkiem z PLK lub ogólnie porażką?
Gra się takimi zawodnikami na jakich nas stać. Albo takimi jakich sobie wytrenowaliśmy.
Nie wspominając już o długofalowym budowaniu zespołu. Ekonomia to ważny aspekt tej gry i niestety trzeba jakoś ciułać grosz do grosza. Ale chciałbym przede wszystkim, żeby zmysł taktyczny czy dobór zawodników na dane pozycje był szczególnie promowany w tej grze. (Tak przy okazji świetna sprawa z tymi PDM). Bez urazy dla nikogo (zresztą sam stosuję ją często) ale bunga jest dla jełopów. Wszystko do jednego wora i heja do przodu... Żal.
Wszyscy ją niestety stosujemy bo widzimy, że daje nam dużą przewagę ale BB-cy powinni już dawno coś z tym zrobić.
Nie można jednak argumentować bungi tym, że kogoś nie stać na zawodników.
Po prostu... gram tym czym na daną chwilę mogę. Na co mnie stać. Nie daję rady? Rywal jest lepszy? Trudno, widocznie mam za słaby skład. Spadam niżej i buduję drużynę tak, żeby następnym razem nie spaść. I wszystko to powinno odbywać się bez bungi.

Wszystko fajnie tylko gdzie wtedy bedą grać kadrowicze z pensją ponad 200k? Na spejalnych farmach zamiast w PLK. To nie bedzie dobre rozwiazanie.

Jak mawia Katarzyna Dydek - dokładnie :)

To mam się martwić jakąś karą czy wszystko w porządku, bo już pogubiłem się?:)