BuzzerBeater Forums

Tak, to nie jest dowód.
Ale tak samo jak dowodem nie jest dowolna opinia kogokolwiek na forum (nawet BB-ka, bo oni też często nie wiedzą co jak działa - ostatni przykład to pensja zmutowanych centrów w czasie przerwy międzysezonowej, która zmieniała się 3 lub 4 razy).
Jednak mimo wszystko szacunki Josefa Ka są dla mnie bardziej wiarygodne niż intuicja kozlika ;-)
Co prawda co do tej tabelki to już wiadomo, że są w niej błędy, chociażby to, wzrost specjalnie nie opóźnia treningu podań. Jednak mimo wszystko różny wpływ wieku na różne skille byłoby rozwiązaniem bardzo nietypowym i nienaturalnym i trudno coś takiego zakładać. A gdyby faktycznie coś było na rzeczy, to sprawa raczej byłaby już od jakiegoś czasu wzięta pod lupę i dyskutowana.
A nawet jeśli faktycznie jest wpływ wieku na skille, to i tak nie wiemy które skille są przyśpieszone, a które nie. Tak jak mamy tu dwóch userów - kozlika i VJ, twierdzą, że wiek ma znaczenie i wyciągają z tego dwie wzajemnie do siebie przeciwstawne tezy ;-)
Na chwilę zakładając, że wiek ma znaczenie, to któremu z nich wierzyć? Rzucać monetą? A jeśli wybierzemy złą opcję i jeszcze pogorszymy sprawę i wybierzemy gorszą ścieżkę?
To ja już wolę postawić na pewniaka czyli olać wiek i trenować tak, żeby pensje były niższe ;-)
Bo to jest pewniak w garści a nie spekulacja na dachu.
Zresztą żeby nie szukać daleko - Rakus jest raczej z tych wyższych, podchodzi pod 220, gdyby późniejsze trenowanie góry wiązało się z opóźnieniem, to raczej powinien wolniej skakać w poprzednim sezonie.

Też prawda ;) Ale pewności nie ma (i pewnie nie będzie), mogą to też być jakieś 'groszowe' sprawy. Wydaje się to nienaturalne, ale, jak zresztą sam stwierdziłeś, czasami nawet BBcy nie do końca wiedzą jak coś działa ;)

Odnośnie Rakusia - na niego wpływ też ma fakt, że tak podania jak i zasięg miał na dość sporo niższym poziomie niż resztę góry i wygląda na to, że bonus z tego płynący jest również dość spory, przynajmniej w przypadku podań. Za niedługo zobaczymy, jak się z zasięgiem ma sprawa.

EDIT: w ogóle HN u wysokich według mnie dużo bardziej opłaca się trenować przez trening 1na1 niż przez trening HN

potwierdzam idą dość regularnie a do tego zyskujemy JS i DV :)

Mam prośbę.
Polegającą na tym, żeby ktoś, kto nie ma jeszcze zarezerwowanego sparingu w tym tygodniu, oraz jest mu wszystko jedno gdzie i z kim gra sparingi, wysłał wyzwanie temu zespołowi: (33243). Najlepiej na wyjeździe i najlepiej, żeby zagrał jak najsłabszy skład i jeszcze lepiej, żeby pomieszać skład tak, żeby grał jak najsłabiej (wskazana bardzo wysoka przegrana, niewskazana dogrywka).
A jak ktoś nie wie dlaczego właśnie tak, to śmiało można pytać ;-)
Jest możliwość, że ta drużyna nie zaakceptuje sparingu, więc trzeba, żeby taka osoba była przygotowana na to, że powiedzmy we wtorek-środę będzie musiała szukać sparingpartnera (chodzi o to, żeby nie zostać na lodzie).

A jak ktoś nie wie dlaczego właśnie tak, to śmiało można pytać ;-)

Tak więc pytam :)

Dlaczego tak? :D

Pewnie chodzi tutaj o dbanie o formę JW ale to tylko moje przypuszczenia ;)

A dlaczego tak przypuszczasz? Rozwiń wypowiedź.

Podłanczam się ;)

Zakładam, że JW nie zejdzie za taką cenę i zostanie u Kanadyjczyka co najmniej do czwartkowego sparingu.
Patrząc pobieżnie na średnią liczbę minut jakie przebywa na parkiecie powiedzmy, że jutro zagra gdzieś koło 35 a nie wykluczam iż namówiłeś właściciela aby było to pełne 48 i właściwie to taką ewentualność zakładam.
Do tych jutrzejszych minut przydałoby się dołożyć jeszcze koło 20-30. No i tutaj zaczyna się rola sparingpartnera a właściwie jego "zaangażowania" ;).
Jeżeli JW zagra w pierwszym składzie to przy wysokim prowadzeniu w czwartej kwarcie już nie zagra a i minuty z pierwszych trzech powinny być dobre zważająn na kondycję JW.
Trochę to zagmatwałem ale myślę, że to o to mniej więcej chodzi ;)