Dziwny mecz w PP dzisiaj miałem. Niby łatwy rywal, ale gdyby wystawił najmocniejszy skład to bym z PP wyleciał. W ostatnich sekundach mógł jeszcze wyrównać, ale spudłował rzut osobisty :)
Jednak potęga CT jest wielka.
PS Korsarz ładnie rozłożył Mendesowi
(6703896) minuty w tym tygodniu (przez kontuzję Guevary)