Niemcy 51-73
Polska(56507)W grupie H nie ma miejsca dla słabych ekip na pierwszy ogień przyszło nam się zmierzyć z reprezentacją
Niemiec. Groźny rywal w którego składzie gra między innymi Jochen Hölderle czy Sandro Thomen.
Niemcy odnieśli zwycięstwo nad
Belgami w meczu wyróżnił się Jochen zdobywając 15 zbiórek ijako niepokonani opuścili grupe F.
W dzisiejszym spotkaniu nasi zachodni sąsiedzi zagrali wolno próbując odgadnąć naszą taktykę ale trafili tylko połowicznie co nie pomogło im zatrzymać naszych wyrośniętych chłopaków. Pyplacz, Dziuban i Sadocha ponownie byli najlepiej punktującymi graczami naszej drużyny. Zatrzymano nas na 36% z gry i 73 punktach co nie udało się jeszcze nikomu w tym turnieju ale co skoro rywale nie potrafili się przebić przez naszą strefę. 25% z gry
Niemców to sygnał dla rywali w grupie że to nie walczący w pomalowanym Sadocha jest kluczem a nasza obrona. 2/20 zza łuku rywali oraz aż 14 naszych bloków miało decydujący wpływ na przebieg meczu, pierwsza połowa to nasza dominacja później tempo trochę zelżało i wystarczyło dograć aby odnieść ważne zwycięstwo.
Hiszpania oraz
Włochy również wygrywają swoje spotkania po zacietych meczach. Amigos doskonale zaczeli mecz aby w drugiej połówce dać się dogonić, za faule wyleciał Mario Aguiño ale mimo to wygrali 2 punktami po buzzer beater Daniela Somellera. W meczu
Izrael Włochy to ci pierwsi doskonale zagrali taktycznie co pozwoliło im wyjść na lekkie prowadzenie po q2 ale finalnie mecz zakończył się remisem po 48 minutach. W dogrywce to
Włosi okazali się lepsi a bohaterem meczu został zaliczający dubledouble Severino Paglialunga.
Nastepna kolejka to spotkanie z
Hiszpanią, choć wspólne sezony rywalizacji doprowadziły do tego że oboje selekcjonerzy darzą się szacunkiem to nie liczył bym na taryfę ulgową. W tym spotkaniu decydujace może być szczęście gdyż nasze mecze zazwyczaj kończą się różnicą mniejszą niż 5 punktów kto wie czy i tym razem czeka nas dreszczowiec do ostatniej sekundy jak w 48 sezonie 77-75 (półfinały) czy 49 sezon 99-98. Do zobaczenia za tydzień będzie ciekawie oj będzie.