Zwyciężyłem w II lidze i teraz mogę umierać ;) Mecz niesamowity, w końcówce drugiej dogrywki jeszcze kontuzja najlepszego u mnie w tym starciu Jungera i już myślałem, że po spotkaniu..
Wiadomo, brak Twojego najlepszego grajka i taktyka bardzo mi pomogły, niemniej satysfakcja ogromna :)
No i jak mi się kasa przeliczyła to mam przychód na poziomie 200k, nie licząc $$ za puchary, więc spróbuję się jeszcze wzmocnić, aby nie było nudno