Chiny słaba liga? Po czym to wnosisz?
W tym sezonie na pewno. Nic bardziej nie weryfikuje poziomu ligi niż faza PO.
Patrząc tylko na mecze rzeczywiście tak to wygląda, ale jak spojrzysz na składy niekoniecznie. Widocznie Chińczycy patriotycznie stwierdzili, że zmaksymalizują szansę na wygraną BBB swojego;).
Zresztą u nas w PLK też w tym sezonie rewelacji nie ma.
Nie chcę jakoś specjalnie bronić Szefcia ale szczerze mówiąc to nawet w okresie jego największej dominacji nigdy nie miał tak łatwo w PO jak ma w tym sezonie Dionisus. Zupełnie obiektywnie mówiąc to w Polsce w niektórych II ligach jest wyższy poziom w finałach;-)
Jakby mi się chciało to znalazłbym kilka meczów, które mogłyby obalić powyższe. Jednak mi nie chodzi o to. Generalnie zgadzam się z Toba, poza jednym, czyli opinią że tym słaba liga tak bardzo pomaga wygrać BBB.
w obecnym sezonie czy ktoś kazał grac Szefciowi POCT z Korsarzem?
To akurat według mnie nie było takie złe zagranie. Było to jeszcze przed meczem półfinałowym BBB...a celem był finał BBB, a więc budowanie enta w kolejnych meczach. By zrobić sobie możliwość budowanie enta w kolejnych meczach Szefciu musiał przejść korsarza. Z drugiej strony mógł się umówić z korsarzem...ale pewnie Szefciu łudził się, że jest jakaś choćby minimalna szansa, że korsarz zagra PO-Normal i że to da mu większe szanse by awansować dalej.
Tak czy siak PO-Normal w ćwierćfinale z korsarzem prawdopodobnie nic by nie zmienił w kontekście walki w finale BBB bo Dionisus miał i tak jeszcze dwie szanse więcej na budowanie enta.
Teraz to już możemy tylko gdybać. Szefciu miał cały sezon na lepsze rozstawienie się, niestety finanse czy inne czynniki uniemożliwiły to, a reszta była logiczną konsekwencją.
..a mimo to nawet finału BBB nie było...
Czesław pobudka!;-) Był finał BBB. Dyskutujemy przecież o tym:D
Nie tak głośno, śpię;))...miałem na myśli gdy nie było finału w latach dominacji.