ja top trochę jestem w innym wymiarze... wczoraj miałem dzwona, gościu mi wyjebał tuż przed maskę służbowym autem i go pukłem... pół przodu w aucie nie mam i po 5h w szpitalu mnie wypuścili po badaniach, bo na szczęście żadnych złamań, ani innych takich nie ma... ino klatka i barki mnie napier...ją, no i mam kołnierza, bo trochę szyję nadciągnąłem...
a tak poza tym Zjazd - "w pytę" :)