A Tata chciał Tomek a mama Latte i wyszedł Tomileti? :-).
Też byłeś blisko. Ja Tomek a żona Letti. [nie latte]. Od Letycja. :-).
Stąd Tomileti. Wolałem już powiedzieć bo Czesław sugerował mi brak polskości ostatnio i uważał,
że mam włoskie korzenie. :-):-).
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.