Wreszcie pojawiła się forma adekwatna do minut, jakie rozegrali moi gracze w zeszłym tygodniu. Mecze są ciężkie, więc wygranie wszystkich trzech to raczej ciężka sprawa, a ja wróżbitą nie jestem kto jakim składem wyjdzie. Do tego jeszcze dwa skoki, w tym jeden u Patryka, który cieszy podwójnie.
