Do usług!
A co do naszego meczu, to mogę jedynie zapewnić, że będzie mniej gwizdków... na Twoją korzyść:D
Co zaś się tyczy czystej gry, to nie wiem czy Twoi chłopcy podpierdalają moim kanapki, chowają worki z kapciami czy zwyczajnie przelecieli siostry, ale moje patałachy dostają w naszych starciach istnego pierdolca, także kompletnie nad nimi nie panuję :/ Sorry, Batory.