BuzzerBeater Forums

Ja tam wolę mieć cały skład wyrównany. Zawsze to jest większe pole manewru przy ustalaniu taktyki zarówno w ataku, jak i w obronie. Ławka też musi być dobra ;-)

Przykład:
Grałem kiedyś w 5 lidze i do dzisiaj widzę pewną ekipę która gra ciągle Look Inside, ma dobrych podkoszowych ale odkąd ja gram w tą grę (od 13 sezonu), to on ciągle siedzi w 5 lidze.

Last edited by marcin841 at 7/22/2011 6:17:05 AM

Cześć,

Ja podążam podobną ścieżką do Twojej - nie mam w składzie gwiazd, które byłyby w czołówkach statystyk, a mimo to 3 sezon z rzędu gram w finale play-off'ów mojej ligi. Inna sprawa, że gdybym może miał z jedną czy dwie gwiazdy, to może byłbym już w 3 lidze ... ? Na pewno wyrównany i szeroki skład jest o tyle dobry, że masz wiele wariantów gry, przez to trudniej może być rozpracować taki zespół. Ponadto kontuzja gracza nie jest takim dużym problemem w porównaniu do kontuzji gwiazdy, na której opiera się cały zespół.

Jak dla mnie, to Twoje statystyki są imponujące - 8 graczy ma średnią punktów powyżej 10 [a 9 graczy powyżej 9,9:) ]. W zbiórkach i asystach też ładnie rozłożone. Zauważ, że mimo mało "imponujących" statystyk indywidualnych Twoich graczy, jeden z nich jest na 3 miejscu w głosowaniu na MVP - a to o czymś świadczy.

Rozumiem, że Twój pierwszy mecz finałowy służył budowaniu entuzjazmu? :)

Nie ma jedynej słusznej drogi w BB, gra jest zbudowana tak by można było osiągać cele w różny sposób. Na pewno ciężko jest osiągnąć wiele celów na raz, np. mając wyrównany skład masz niewielkie szanse na posiadanie reprezentanta NT, ale teoretycznie będziesz wygrywał więcej spotkań niż gdybyś opierał skład na 1-2 gwiazdach (reprezentantach). Najbardziej zbilansowana droga to posiadanie wyrównanej s5 i w miarę zyskiwania gotówki rozpoczęcie treningu niezłego 18 latka. Do wszystkiego potrzeba czasu i cierpliwości, a sukcesy przyjdą same, bez względu na to, jaką drogę rozwoju obierzesz.

Do tego co już napisali poprzednicy ja dorzuciłbym uniwersalizm zawodników. Lubię gdy mogę grać różne taktyki, i dużym plusem jest gdy PG czy SG może grać nie tylko Princeton, RnG ale także Li, oraz gdy center siepnie czasem jakąś trójkę przy Motionie.

ja równiez zaczynałem jak Ty w połowie 14 sezonu, w 15 nie miałem przeciwników w swojej lidze i awansowałem wyżej, stety niestety do 4 moim zdaniem bardzo mocnej ligi, gdzie staty są na poziomie lig 3, ale mam nadzieję jeszcze potrenować moich obwodowych i awansować w nastepnym sezonie.

Ale zbilansowany skład to podstawa, równi zawodnicy to możliwość grania wielu taktyk bez uszczerbku dla wyniku drużyny, jak już był napisane, super że próbujesz tworzyć drużynę, a nie graczy i gwiazdę, napewno przyniesie Ci to sukces. Pamietaj tylko, że czasami 4 liga, a 5 to jednak przepaść.

Jedyne co mnie zastanawia to nie wiem kogo trenujesz, bo masz młodych zawodników z super potencjałem (historyczny i MVP) jednakże obwodowi i podkoszowi, musisz się zdecydować kogo chcesz trenować, bo na dłuższa metę to musisz wybrać czy obwodowi czy podkoszowi.

pozdrawiam

kolega powyżej dobrze gada wiem coś o tym ;) bo razem spędzilismy parę pięknych sezonów w 5 lidze :)

pozdro polopk

Rzeczywiście pierwszy mecz finałów odpuściłem dla zbudowania entuzjazmu i szansy na chociaż jedno zwycięstwo, bo Kociewiak to potężna drużyna i leje mnie za każdym razem. Tym razem - opłaciło się:)
Mam dwóch zawodników o dużym potencjale, ale na moim poziomie drużyny najbardziej opłaca mi się trenować PG, dla wzmocnienia składu niż inwestować w potencjalnie drogich zawodników. W piątej lidze i tak nie dojdę do zarobków rzędu dziesiątek tysięcy, więc po się na nich spinać, jak skoki mają w takim samym tempie co allstar? Co prawda oddala się perspektywa reprezentacji, a to podobno przekłada się na kasę.
Pozdrawiam

tak reprezentant generuje większe wpływy do kasy, nawet 20-30k. Dzisiaj BB.King który ma reprezentanta pierwszy tydzień i awansował do PLK gadżety wzrosły mu z 67k do 140k.

przejrzałem twój skład i myślę że spokojnie pod kadrę powinieneś trenować, masz super młodych zawodników, ale musisz sie zdecydować czy trenujesz podkoszowych czy obwodowych, w 4 lidze moim zdaniem będziesz potrzebował mocniejszych zawodników niż posiadasz, żeby się utrzymać.

Jeśli chcesz trenować pod kadrę to moim zdaniem tylko ma szanse Nikifor Sidorczak, z nim możesz trenować także Waleriana Durlika na pozycji PG/SG w zależności od tego co trenujesz i Waleriana za jakies 2-3 sezony sprzedać za super kasę i wzmocnić drużynę, a Sidorczaka trenować dalej pod U21, jeśli nastawiasz się na kadrę NT to trenuj ich obu. Wydaje mi się że ten podkoszowy Igor Szwemin jest juz troszke za stary i na kadre nie ma szans na pewno.

jeżeli decydujesz sie na trening podkoszowych trenuje Szwemina jak obwodowych to Sidorczaka i Durlika, wybierz jedną opcję, a drugą opcję sprzedaj i dokup zawodników na tą pozycję.

popatrz na mój skład

Last edited by aMORFIczny at 7/25/2011 8:30:51 AM

jest jakas metoda by nie spasc spowrotem do 4 ligi po awansie , jakies madre porady/rady .... nie mam pomyslu wiekszego , jak sie wchodzi na liste transferowa , to na mysl przychodzi ze komus troszke odwala(nie obrazac sie prosze) z tymi kwotami.

1. Wybierz sobie kilka druzyn ktore sa na podobnym z twoim poziomie i zawsze graj z nimi normala, reszta to na luzie
2. Masz samych wzglednie mlodych zawodnikow, sprzedaj niektyrych i dokup sobie 30+(tanich, a na takim samym poziomie= zarobisz)
3. Postaraj sie jak najdluzej, utrzymac w pucharze(=kasa), licz na szczescie w losowaniu, bo wszystkie sily rzucaj na lige.
4. Pamietaj ze sezon jest dlugi, moze sie okazac ze niektórzy twoi przeciwnicy moga nie utrzymac sie na stalym poziomie


To pierwsze co mi do glowy przychodzi. Sezon temu awansowalem do 3 ligi i jak ustawialem sklad, to mi lzy ciekly po policzkach.
Ale okazalo sie ze nie jest tak strasznie;]