No, to był "Smyk show". Bogdan dzisiaj przyćmił Zelka. Jakbyś miał Cudę w składzie to nie miałbym szans.
Gradzik natomiast coś daje plamę. Już chyba drugi raz w meczu ze mną spada szybko za 6 fauli.
Miąsika szkoda, ale pewnie nawet z nim nie miałbym szans z korsarzami. Zwłaszcza że Zelkowi pewnie spadnie forma.
Powalczymy, zobaczymy.
Dzięki za mecz.