No i jednak B8 górą w meczu gwiazd. Patrząc na staty to wynik raczej powinien być minimalnie w stronę G8 ale zdecydowały zbiórki...szczególnie ofensywne ( o dziwo w statach G8 ma tu przewagę a na parkiecie wyraźnie poległo pod tym względem ) no i własny parkiet B8 o ile on w ASG coś "daje.
Bocz mimo iż był tylko rezerwowym zagrał więcej minut od Alfredo no i trzymał wynik. Galon też całkiem nieźle zagrał...także te moje dwie łajzy wstydu nie przyniosły ;)
Zagadką jest dla mnie tylko ten konkurs rzutów za 3 punkty. Nie bardzo kumam jak ten konkurs może wygrać Mendes w silnej formie, którego DMI jest gorsze od sprawnego Bocza o 2 661 200 ? Nie wierzę, że Mendes ma choćby porównywalne JS i JR do mojego węgierskiego patafiana... Chyba tylko Alfredo pod tym względem może być z nim porównywalny...a tymczasem jego nie było w konkursie a Boczek zajął ostatnie miejsce

To chyba jest jakaś ruletka....