Nie pozmieniałem krycia, Pupynin krył Gruzina, też to było dla mnie zaskoczeniem, tym bardziej że chyba dwa faule złapał w ofensywie. Na początku czwartej kwarty również straciłem zawodnika z pierwszej piątki, tylko że wtedy już było +15. Takie mam spostrzeżenie że jak wypadnie lider(jeden z liderów) to jego zmiennik gra lepiej niż normalnie, choć oczywiście nie zrekompensuje straty.
Leszczym co tam na mnie szykujesz? bo zaczynam się bać:) :)