1. Wzrost pensji o kilka procent powoduje według mnie przesunięcie treningu pod U-21 jeżeli chodzi o kryterium potencjałowe. Allstar (obwodowi) czy wieloletnia gwiazda (podkoszowi) to już chyba będzie za mało. O ile można wytrenować dobrego zawodnika np takiego jak Marcel Pizon
(9656339), który w momencie powołań miałby na to dużą szansę znaleźć się w kadrze U-21, o tyle trzeba zadać sobie pytanie czy ma to sens. Według mnie w pojedynczych przypadkach ma, to znaczy, jeżeli takich zawodników jest powołanych do kadry powiedzmy jeden, góra dwóch i na starcie są lepsi od konkurencji z wyższym potencjałem. Wówczas mogliby zostać wykorzystani w pierwszych kilku spotkaniach eliminacyjnych, a potem zastąpieni graczami, którzy doścignęli ich umiejętnościami, a nadal mogą trenować, bo nie blokuje ich potencjał. Myślę, że to indywidualna sprawa każdego zawodnika, ale właśnie jeżeli ja będę selekcjonerem, to chciałbym zasięgnąć rady, co Wy jako kibice i ludzie którzy chciałbym żeby współtworzyli tą reprezentację o tym myślicie? Pamiętam jak swego czasu Leszek (ale Ty chyba też tak robiłeś) wymieniał się z al_saidem Wisniewskim w tym samym dniu i twierdzili, że nie ma jakiś wielkich strat w entuzjazmie. W takim razie pozbywanie się powiedzmy jednego albo dwóch zawodników w perspektywie kilku tygodni nie powinno być jakimś wielkim problemem.
Generalnie problem jest taki, że ciężko coś planować w perspektywie kilkusezonowej, bo BB-cy robią zmiany dosyć szybko. Chyba lepiej nie robić odstrzału już w momencie draftu, bo zawsze lepiej jest mieć wybór i problem bogactwa, niż w razie problemów treningowych zostać na lodzie. Zmiana dopiero weszła od tego sezonu i chyba lepiej jest mieć bufor bezpieczeństwa w postaci zaplecza kadry z zawodnikami z niższym potencjałem, niż go nie mieć, chociaż jestem za tym, żeby uczciwie informować takich managerów (właścicieli zawodników), że szanse gry ich zawodnika w kadrze nie są duże.
2. Jak pisałem w mojej mowie wyborczej, taktykiem wybitnym nie jestem, zresztą miałem (mam) takich zawodników, którzy na fajerwerki taktyczne raczej średnio pozwalają ;)
(10362017) Tutaj chyba zagrałem najlepiej jak się dało i gdyby nie fakt, że mecz był na wyjeździe (niestety wtedy jeszcze finał PP nie był w neutralnej hali) to pewnie bym wygrał. Chudziol zdobył wtedy podwójną koronę, nie przegrywając u siebie ani jednego meczu w sezonie, więc mogę powiedzieć, że go chociaż nastraszyłem ;) Tutaj wygrałem, bo zagrałem normala
(15879241)(często ryzyko bywa nieopłacalne, ale akurat tutaj się sprawdziło), a tutaj np.
(15879182) dobrze poustawiałem zawodników pod przeciwnika, aczkolwiek rozmiary zwycięstwa zdecydowanie zbyt duże i nie do końca wiem czym spowodowane ;)
Last edited by vinnie_jones at 3/26/2010 4:19:08 AM