Z Nyka czy bez, jeśli będzie okazja się zmierzyć w finale z Lipno Bulls, to gwarantuję, tym razem tak łatwo nie będzie. Raz poległem w sposób niewytłumaczalny, drugi mecz odpuściłem pod kątem play-offów. Co nie zmienia faktu, że dwa razy mnie ograli i szacun im za to. Natomiast przy następnym naszym spotkaniu, Lipno Bulls, wiedzcie, że będę gotowy 🙂 Aczkolwiek stawiam na finał niebieskiej konferencji Glonojad - BC Beko Odeabank, a tam już może wydarzyć się wszystko