Wielki finał i cisza przed burzą :-P Chyba jestem faworytem. Tym bardziej biorąc pod uwagę nasz mecz w sezonie, który wygrałem gładko, a spodziewałem się ciężkiej przeprawy. Nie znaczy to, że już ten finał wygrałem, bo w mojej 22-sezonowej kadencji już różne "cuda" się zdarzały :-) Mam nadzieję tylko, że o wyniku finału nie zadecydują kontuzje. Ave !