BuzzerBeater Forums

Polska 94-99 Turcja (51584)
Po dobrej i wyrównanej pierwszej połowie i zaciętej ale słabszej drugiej części meczu przegrywamy kolejne spotkanie w grupie. Polska kadra juniorska zawodzi w walce na tablicy. Zbieramy zaledwie 4 piłki pod koszem rywali i 29 pod naszym. W porównaniu do podkoszowych z kraju Azji Mniejszej wypadamy bardzo blado. Turcy zbierają 14 razy pod naszym koszem i 53 krotnie w obronie. Dysproporcje dodatkowych akcji dla rywali ze względu na zbiórki w ataku niwelujemy w pewnym sensie za pomocą szybkich rączek kradnąc aż 6 piłek więcej od rywali. 45% z gry i 11 trafionych trójek (42%) toznakomity wynik ale nie wystarczający. Rywal trafia 47% z gry i zaledwie 2 trójki z 7 prób ale dokładają do tego 19 celnych osobistych a to o 8 więcej od nas. Razem z minimalnie lepszą skutecznością z gry i ofensywnym zbiórkami co przekłada się na więcej akcji daje nam kolejną porażkę. Pozostał nam ostatni mecz z Hiszpania i przerwa od zmagań reprezentacji gdyż obie nasze kadry już są poza grą. Chciałbym podziękować obu szkoleniowcom za danie mi szansy i pracy. Mam nadzieje że następny sezon będzie dla naszych kadr udany i nie zapominajmy że oboje panowie Sztuker i Toshii debiutują w roli selekcjonera. Wszystkim życzę powodzenia w zbliżających się play-off wiem że ktoś musi przegrać by wygrać mógł ktoś więc życzę wam przede wszystkim wy omijały was kontuzje. Selekcjonerom natomiast życzę aby się nie poddawali i wrócili w 47 sezonie mocniejsi.

Jedna uwaga - jak zauważył gooziec, za twoich/moich czasów w grze nie było boisk treningowych, trenerów juniorów, itp. itd. Poziom U21 we wszystkich reprezentacjach poszedł do przodu i zdecydowanie nie można twierdzić, że toshii miał silniejszą młodzieżówkę względem swoich rywali, niż jego poprzednicy.

Nie sądzę też, by kombos GDP pod kosz + 3-2 był taki głupi, choć są buildy (mam na myśli blokerów), które podobno wykorzystują te kombo lepiej.

Czy motion był dobrym pomysłem? Cóż, patrząc na 3FG%, chyba jednak tak. Uważam jednak, że można jeszcze trochę rozwinąć temat "dlaczego LI z Bośnią nie wypaliło". Cóż, biorąc pod uwagę enta i HCA Bośni, nie da się wykluczyć, że nieważne, jakby zagrał obwód, i tak nie rzuciłby on nic - zostałby zatrzymany przez nabite w kosmos OD rywali. Jedyne, co można było robić, to iść w rozegranie, by jak najwięcej rzutów przepchnąć na inne pozycje (SF/PF/C).

Last edited by Siwy at 7/29/2019 6:15:25 PM

Szkoda tego meczu. No dzisiaj moim chłopakom silnik gry ewidentnie coś źle przylosował. Twardowski zgruzowany w 3 minucie a Klak w sekunde 4 faule i 4 straty...
Osobiście po Klaku (jako lider chyba tej kadry) spodziewałem się troche lepszych cyferek w całym sezonie kadrowym, a przynajmniej jakiegoś jednego supermeczu i jakiś tam niesmak w tej kwestii pozostaje no ale cóż taka gra ;)
W kwestii treningowych Klaka ze startowych ss57 jest obecnie 107 (szkoda ze tylko MVP nie HoF), a Twardowski z 51 podbił do 105 (jako HoF mam nadzieje ze zahaczy albo zakręci się troche przy dorosłej kadrze). Obaj dziur drastycznych nie mają, może się uda coś skręcić
Jako jeszcze podsumowanie co do boiska, siłowni i trenera młodzieżowego to jest to meeegaaa value na korzyść i warte jest to każdej gotówki. U mnie Klak i Twardowski boostowany był na trenerze lvl6, młodzieżowy lvl5 i boisko wraz z siłownią lvl2 i jestem właścicielem 3 fajnych grajków.

Klak top SS w kadrze a dokladniej numer 1, Twardowski top rowniez. Dziekuje za trening tak swietnych grajkow. Jak pokazuje twoj przyklad majac odpowiednia infrastruktore mozna teraz swietnych graczy wytrenowac.

@Siwy z BiH moze Patient bylby lepszy ale teraz to tylko gdybanie niestety. Pomimo slabego wyniku jestem zadowolony z bolesnej lekcji jaka otrzymalem. Miejmy nadzieje ze ostatniej za mojej kadencji.

Skoro już mowimy o menadżerach i trenowanych zawodnikach z tego rocznika, to chciałem też podziękować innym managerom, których gracze albo grali, albo byli blisko, albo się nie załapali, ale trenowali z dużym zapałem i z którymi współpraca przez 3 sezony była wzorowa.

Są to:
tomeeeksz (Klak, Twardowski)
loketon (Rabski)
CELtt (Bolin, Zdebik)
Kowal (Gwizdak)
PB555 ( Garbela, Sielski)
Wisnet (Zacharuk)
Recia (Knoefel)
meadow (Malek)
ZiomIZI (Ciulkin)
i wielu innych, których teraz z głowy nie przytoczę.

Nie wszystkich było stać na infrastrukturę i topowych trenerów, ale bardzo wielu z nich i innych starało się wytrenować jak najlepszych zawodników. Pod względem współpracy był to bardzo dobry rocznik (szczególnie na obwodzie, co widać w ilości zawodników, którzy pomimo wysokich SS, do kadry się nie załapali). Jeżeli chodzi o podkoszowych to niestety w tym roczniku (i w następnych też nie jest duużo lepiej) szału nie było jeżeli chodzi o wzrost / potencjał.

Teraz w zasadzie czas na przygotowanie się do kolejnych sezonów i nakreślenie nowych planów treningowych (zgodnie z zaleceniami selekcjonera, ponieważ jak już gooziec wspomniał, ten rocznik dostał się toshiemu w spadku i niewiele mógł zdziałać jeżeli chodzi o rozłożenie umiejętności).

Cieszy napewno to, że w aktualnym roczniku 18 latków, który prowadzę jest bardzo wielu, doświadczonych managerów, którzy bardzo aktywnie współpracują i mają bardzo dobre zaplecze (infrastruktura + trenerzy). Jednocześnie chciałbym też podkreślić, że jeżeli ktoś nie ma infrastruktury i trenerów na najwyżzym, to w dalszym ciągu jakikolwiek trening jest bardzo kadrze potrzebny. Być może Wasz gracz nie załapie się do kadry jako starter, ale utrzymywany w wysokiej formie, może zadaniowo do tej kadry wskoczyć (pomimo mniejszego SS10 i troche gorszego rozłożenia umiejętności). Doskonale było widać te braki w tegorocznych podkoszowych, gdzie zabrakło dobrego zaplecza.

Swieta prawda pomimo, ze projekt rusza kazdy kto chce pomoc kadrze i trenowac graczy wg nawet swojego planu nie znaczy to ze ten gracz nie ma szans na gre. Liczy sie chec pomocy a jak juz wielu dowiodlo nawet bez topowych trenerow i infrastruktury mozna wytrenowac topowego gracza.

Dzisiaj zagramy mecz o pietruszke z Hiszpania. Hiszpania postanowila wystawic przeciwko nam 20 latkow. My zagramy skladem normalnym.

Ciekwostka jest to ze numer 3 z podkoszowych jest w Sprawnej formie mowa tutaj o Szeligowskim, ktoremu dam szanse dzisiaj na SF.

Po tym meczu zabieram sie za selekcje nowych graczy i kolejne mecze (sparinigi ) zagramy 20 latkami.

Rozlese tez wytyczne do projektu U21.

Jesli sa jacys chetni, ktorzy chca nam jezcze pomoc a nie spelniaja np warunkow prosze takie osoby rowniez o kontak.

Do Boju Polsko.

Może to i dobry pomysł Hiszpanii. Zamiast grać normalnym składem daj zagrać tym chłopakom co byli blisko kadry i się nie dostali albo co mieli słabe formy i też nie grali jako podziękowanie dla tych wszystkich menadżerow co trenowali.

Niby tak ale Hiszpanie byli wystrzelani z enta a my mamy go duzo wiecej. I wyrzucenie wszystkich chlopakow i zagranie innym skladem spowoduje zerowanie naszego enta tym samym damy szanse Hiszpanii na ogranie nas. Niby mecz o nic ale kto wie kiedy ta porazka moze nam sie czkawka odbic...

Popieram.
Zawsze możesz za tydzień umówić z nimi sparing i wtedy zagrać 20-latkami.
Teraz to ewidentny wybieg Hiszpanów, który ma zwiększyć ich szanse na wygranie.

Tak jak pisał toshi. Mecz może o nic, ale za sezon może się okazać, że spadlibyśmy w rankingu i na kolejnych mistrzostwach trafimy na mocniejszych rywali

Hiszpania 56-138 Polska (51588)
Ostatnia kolejka w grupie G i niestety ostatni mecz naszych juniorów w mistrzostwach Europy. W ostatniej kolejce odnosimy zdecydowane zwycięstwo. Dominacja biało-czerwonych widoczna była na parkiecie cały czas. Strefa podkoszowa należała tego wieczoru do nas. Pięciu graczy zebrało piłkę ponad dziesięć razy a wchodzący z ławki Zdzisław Siekacz na co dzień grający w III ligowym Ostrogi zanotował 8zbiórek i 7 punktów w 11 minut. Zawodnik ten wyeksploatował swój czas gry do maksimum a z racji młodego wieku mam nadzieje zobaczymy go w kadrze za rok. Hiszpanie zebrali zaledwie 18 piłek i nie mogli się równać ze świetnie dysponowanymi reprezentantami naszego kraju którzy zebrali piłek 77. Pozwoliło to nam oddać niemal 30 rzutów więcej od rywali co przełożyło się na miażdżące zwycięstwo. 28% z gry (22/78) naszych rywali i 21% (4/19) zza łuku pokazuje że nasza obrona była dziś nie do przejścia. Dyspozycja naszych zawodników była świetna po obu stronach parkietu 55% rzutów zakończyło się zdobyczą punktową. Rywale faulowali nas 18 razy co pozwoliło na wiele rzutów osobistych, 53% z nich było celnych, a statystykę ewidentnie zaniżył Dariusz Malek. Słaba postawa na linii nie przeszkodziła mu jednak w zdobyciu double double. Pozostali zawodnicy z tym wynikiem to Daniel Szeligowski, Anastazy Damasiewicz, Sławomir Cabaj oraz Robert Obiegło. Naszą grupe z czystym kontem opuszcza Bośnia i Hercegowina, a ich najtrudniejszym rywalem zapewne będzie Izrael. My już żegnamy się z mistrzostwami, niestety nie udało się powtórzyć sukcesu z 44 sezonu. Trzymajcie się ciepło, trenujcie kadrowiczów, wygrywajcie play-offy lub po prostu cieszcie się zakończeniem tego sezonu przedwcześnie i powodzenia w drafcie. Cześć.